na biało-czerwono
już niedługo biel zastąpi śnieg
a czerwień będzie w świątecznych dodatkach
ale na jutrzejsze święto garść biało-czerwonych pomysłów
a czerwień będzie w świątecznych dodatkach
ale na jutrzejsze święto garść biało-czerwonych pomysłów
a może biało czerwony deser???
5 białek
5 żółtek
Szczypta soli
5 łyżek cukru pudru
5 łyżek mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
czerwony barwnik (najlepiej w żelu)
Ubijacie białka jak na bezę. Czyli białka na sztywno, a
potem po łyżce cukier. Jeśli jesteście żądni szczegółów, zajrzyjcie tutaj. Do
tak ubitych białek dodajecie po jednym żółtku i dalej miksujecie. Dodajecie
barwnik i mieszacie wszystko dokładnie*. Mąkę przesiewacie przez sito i po
łyżce dosypujecie do masy jajecznej. Posłużcie się łyżką a nie mikserem. Ważne,
by białka nie opadły. Tortownicę wykładacie papierem do pieczenia (tylko dno),
wlewacie ciasto i wstawiacie do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 40-45
minut. Próba suchego patyczka wskazana.
Pozwalacie biszkoptowi ostygnąć i myślicie nad warstwą
białą, bo przecież ma być patriotycznie. --- krem kokosowy.
puszka mleczka kokosowego
400 ml kremówki
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
4 łyżki konfitury malinowej
kilka łyżeczek likieru kokosowego do nasączenia biszkoptu
Zacznijcie od zagotowania mleczka kokosowego. Na małym ogniu
pogotujcie je z pół godzinki. Powinno zdecydowanie zmniejszyć swoją objętość i
się zagęścić. Potem odstawcie je do wystygnięcia. Dwie łyżeczki żelatyny
rozpuście w odrobinie wody i wmieszajcie do mleczka kokosowego. Śmietanę
ubijcie na sztywno i połączcie z wystudzonym mleczkiem kokosowym.
Biszkopt przetnijcie na pół. Dolny krążek nasączcie likierem
kokosowym i posmarujcie podgrzaną konfiturą z malin. Na to wyłóżcie warstwę
kremu kokosowego. Połóżcie drugi krążek ciasta i rozsmarujcie na cieście resztę
kremu. Potem wstawcie je do lodówki, żeby wszystko pięknie stężało.
Komentarze
Prześlij komentarz